top of page
c3fab41d-7b3b-4c85-9a02-2ffc9fc9b3f6.jpg

PLANETA Z SZARYM MIASTEM

PLANETA Z SZARYM MIASTEM

Kiedy Mały Książę podróżował, znalazł ciekawe miejsce, które postanowił odwiedzić. Po przybyciu na planetę, która go zainteresowała, okazało się, że jest ona bardzo duża. Największą część planety zajmowało miasto z małymi budynkami i jeszcze mniejszymi mieszkańcami. Oglądając je, zobaczył jednego małego człowieka, który był zupełnie inny od pozostałych mieszkańców. Napotkany człowiek miał na sobie kolorowe ubranie – różowe spodnie, niebieskie buty oraz zieloną koszulę. Wyróżniał się, gdyż inni nosili szare koszule oraz czarne spodnie i buty.

Mały Książę podszedł do kolorowo ubranego mieszkańca i zapytał:

szare miasto 3.jpg

– Gdzie ja jestem?

– W Szarym Mieście – odparła istota.

– Kim są ci ludzie? – dopytywał.

– Są pracownikami – odpowiedział mu rozmówca.

– Co znaczy „pracownik”? Czym zajmują się pracownicy? – dopytywał Mały Książę zgodnie ze swoim nawykiem zadawania pytań.

– Pracują, śpią i jedzą – usłyszał w odpowiedzi.

– Czy robią coś jeszcze? – dopytał. – Nie odpowiedziałeś, co oznacza słowo „pracownik” – pouczył i oczekiwał na jasną odpowiedź.

– Pracownik to osoba zatrudniona, która pracuje, aby zarobić.

– Co zarobić?

– Pieniądze – odrzekła istota.

– A po co im pieniądze? – zapytał zaciekawiony złotowłosy chłopiec.

– Żeby mogli kupować to, co chcą.  

szare miasto 1.jpg

– Co kupują?

– Niepotrzebne głupstwa – wyjaśnił mieszkaniec Szarego Miasta.

– A dlaczego wyglądasz inaczej od innych? – dopytywał Mały Książę

– Ponieważ żyję innym stylem życia.

– Co to znaczy? – zdziwił się chłopiec.

– To znaczy, że nie pracuję. Nie jestem więc tak znudzony życiem, jak inni.

– To jak kupujesz rzeczy? – dopytywał ciekawski bohater.

– Nie kupuję. Żyję z tego, co znajdę – wyjaśniła istota.

– Dlaczego nie pójdziesz do pracy?

– Przyjrzyj się im… Nie chce być jak oni! – krzyknął mieszkaniec planety. – Zobacz, są smutni, zabiegani i nie dostrzegają małych rzeczy. Ja nie pracuję i nie mam pieniędzy, ale jestem szczęśliwy. Oni natomiast mają pieniądze, ale po drodze zgubili szczęście.

– Rozumiem – odparł Mały Książę.

Po dłuższej wymianie zdań człowiek zaprowadził Małego Księcia do jego miejsca zamieszkania. Był to karton z dwoma kocami, gdyż nigdy nie było wiadomo, czy będzie zimno. Kartonik znajdował się przy ogromnym budynku. Chłopiec zrozumiał, że mieszkańca Szarego Miasta nie było stać nawet na krzesełko do oglądania zachodów słońca. Nie miał też żadnych kwiatów. Jego jedyną własnością był stary karton i dwa koce.

– To jest miejsce, w którym mieszkam. Inni mówią, że jestem bezdomnym, bo podobno nie mam gdzie mieszkać – powiedziała istota i wskazała palcem na swój karton.

– A gdzie mieszkają inni? – dopytywał Mały Książę.

szare miasto 2.jpg

– W tych budynkach, które są dookoła – wyjaśnił ten, którego nazywają bezdomnym.

Mały Książę rozejrzał się i zobaczył ogromne czarne budynki. Nie miały okien ani balkonów.

– Są tu jakieś zachody słońca? – dopytywał zaciekawiony Mały Książę.

– Bardzo chciałbym jakiś zobaczyć, ale wszystko zasłaniają te ogromne budynki.

– Co lubisz robić, gdy się nudzisz? – zapytał złotowłosy chłopiec.

– W dzień śpię, a w nocy obserwuję gwiazdy.

– Nie jesteś samotny? – dopytał.

– Teraz już nie. Mam już przyjaciela – powiedział. – Ciebie, oswoiłeś mnie – dodał.

PRZYGOTOWALI
CZŁONKOWIE PROJEKTU EDUKACYJNEGO
I UCZESTNICY INNOWACJI
"Kto czyta książki, żyje podwójnie"

Uczniowie klasy 7A
Szkoła Podstawowa Nr 62 im. kmdra por. Franciszka Dąbrowskiego w Krakowie
rok szkolny 2023/2024 
opiekun: Kacper Szewczyk

bottom of page